Upiekłam ciasto mało eleganckie ,
z kraterami ,lekko zapadnięte ,ale
w smaku bajeczne .Dlatego pozwolę sobie
pokazać mój średnio urodziwy sernik ,dla
którego moje kubki smakowe oszalały .
Składniki :tortownica 23 cm
0,5 szklanki mleka
100 g masła
2 łyżki kakao
5 łyżek cukru
1 szklanka mąki
1 łyżeczka proszku do pieczenia
2 jajka
Do garnka wlać mleko ,dodać masło ,cukier i kakao i
podgrzać do rozpuszczenia się cukru ,ostudzić .
Mąkę przesiać z proszkiem do pieczenia .
Najpierw do masy czekoladowej dodać żółtka i
zmiksować ,następnie mąkę i zmiksować na gładko .
Białka ubić na sztywno i wmieszać delikatnie do masy
łyżką .
Masa serowa:
750 g sera wiaderkowego na serniki
4 jajka
0,5 szklanki cukru
2 łyżki budyniu śmietankowego
50 g roztopionego masła
Wszystkie składniki ,poza białkami zmiksować krótko
na jednolitą masę .Białka ubić na sztywno i delikatnie
wmieszać do masy serowej .
Na wyłożoną papierem do pieczenia blaszkę przełożyć
masę czekoladową ,na nią masę serową i piec w 175 stopniach
przez około 60 min .Ciasto zostawić do całkowitego wystygnięcia .
Dodatkowo :
1 dojrzałe mango
obrać ze skórki ,zmiksować na mus
Wyłożyć na ciasto w trakcie pieczenia ,kiedy masa serowa
jest już lekko ścięta ,wtedy mus nie wpadnie do środka .
Zrobić to jak najszybciej.
Przypuszczam ,że otwieranie drzwiczek piekarnika i
dokładanie kropek z mango spowodowało ,że delikatnie opadł .