Kiedy mówię mężowi ,że na obiad będą
szparagi to on widzi je z wielkim kawałem
krwistego mięsa .Mnie wystarczy jajko i już .
Było dziś po męsku ,skubnęłam mięso ,całkiem
dobre ,ale tylko z dodatkiem sosu.
Składniki :
2 steki wołowe
oliwa z oliwek
sól ,pieprz
szparagi ,pęczek
Do sosu :
śmietana 18 % ,150 ml
ser z niebieską pleśnią ,kawałek ,dowolny
Śmietankę podgrzewamy ,nie gotujemy i
roztapiamy w niej ser .Można doprawić
wedle uznania ,ale ser ma moc ,więc nie trzeba.
Steki ,u mnie dość cienkie ,smażymy na oliwie
na dobrze rozgrzanej patelni po 3 minuty z każdej strony .
Jeśli są grubsze chwilę dłużej .Dopiero po usmażeniu solimy
i natychmiast podajemy .
Szparagi gotujemy 3 minuty ,przelewamy zimną wodą.